piątek, 10 maja 2013
25. '(...) mały zboczeńcu.'
- A wy co tu gołąbki robicie?
Zapytał stojący za nami CC unosząc brwi w górę. Po chwili zmierzył Ashley’a.
- Wiecie seks na świeżym powietrzu może jest fajny, ale u góry macie dwie sypialnie do dyspozycji.
No tak, Ash rzecz jasna siedział blisko mnie i dalej bez koszulki. Pewnie CC darowałby to sobie, gdyby jednak nie fakt, że kiedy basista wychodził był cały ubrany, a teraz… Ale cholera, czy oni zawsze muszą od razu wyjeżdżać z seksem?!
- Ukatrupię cię kiedyś Coma, wiesz?
Powiedziałam ciskając w Christiana gromami z oczu. Oczywiście Ashley już powstrzymywał się od śmiechu.
- A coś ty się tak nas i tego seksu uczepił, co…? Zazdrosny?
Zapytał złośliwie Purdy i dyskretnie puścił mi oko, tak żeby CC nie widział. Czyżby znak, żebym też trochę podroczyła się z perkusistą…?
- Wiesz, CC… Nie wiem, czy w niektórych sprawach dorównasz Ash’owi.
Powiedziałam przeciągając sugestywnie część słów i przejechałam dłonią po odkrytej klatce piersiowej Ash’a, zjeżdżając coraz niżej. Żebym tylko się na zaśmiała, bo będzie plama. Ashley zbliżył się do mnie i objął w okolicach bioder. Było to bardzo przyjemne, nie zaprzeczę… Dałam mu buziaka w policzek. Myślałam, że Christianowi wyjdą oczy z orbit. Patrzył tak na nas zaskoczony i… nie wytrzymałam. Parsknęłam śmiechem.
- Ha! Wiedziałem, że coś jest nie tak!
Zawołał triumfalnie CC wypinając swoją chudą klatę do przodu i mrużąc oczy.
- Oł, a już robiło się tak fajnie…
Zawył Ashley za moimi plecami.
- Nie marudź stary, dostałeś buziaka od małej!
Żachnął się Christian i teraz to Ashley poczuł się zwycięzcą. Idioci. Poważnie, idioci. A może by tak… Trochę się z nimi jeszcze podroczyć…? Panowie zaczęli się między sobą sprzeczać, a ja już miałam iść z powrotem do domu. Zatrzymałam się przy CC’m, który właśnie z kpiarską miną czekał aż basista skończy go objeżdżać, żeby mógł zacząć swój wywód i dałam mu takiego samego buziaka w policzek jak wcześniej Ash’owi i jak gdyby nic poszłam dalej.
Między chłopakami momentalnie zapanowała cisza, po czym dwie sekundy później znów zaczęli się sprzeczać. Dosłyszałam tylko ‘Ha! Widzisz!’ i ‘Ja i tak dostałem pierwszy!’. Faceci…
W salonie zastałam gitarzystów rozmawiających o czymś zawzięcie. Andy był pewnie u siebie. Rozmowa muzyków była zdaje się o jakimś kawałku, który teraz nagrywają w studio.
- Jake, poważnie. Przecież jakbyśmy wrzucili tam ten pierwszy riff, to byłoby okej.
Jinxx coś usilnie próbował wytłumaczyć kumplowi.
- Stary, to jest beznadziejne. Jedyne co mamy tam dobre to partie perkusji. Gitary trzeba będzie napisać i nagrać jeszcze raz.
Cóż, nie miałam zamiaru im przeszkadzać, więc planowałam udać się na górę i… shit. Nie mam tu swojej gitary. Trudno, muszę im przeszkodzić.
- Em, chłopaki?
Oboje spojrzeli w moją stronę.
- Bo ja nie mam tu swojego sprzętu, a pograłabym trochę… Jest szansa na pożyczenie czegoś od was?
Zapytałam robiąc maślane oczka. U muzyków generalnie jest coś pod tytułem ‘pożyczam, skoro muszę’. Instrument to dość osobista rzecz wbrew pozorom. Ale takiej ochoty narobili mi tymi swoimi przecudnymi gitarami, że nie mogłam powstrzymać w sobie chęci pogrania. A tak dawno już tego nie robiłam.
- Po dzisiejszym pokazie, ufam, że mój sprzęt będzie w dobrych rękach. Bierz co chcesz.
Powiedział Jinxx z uśmiechem.
- Dokładnie. W ramach przeprosin masz wolną rękę do moich skarbów.
Dodał Jake. Mimowolne się zaśmiałam. Chyba już za długo jestem z tymi dewiantami, bo dopatrywanie się podtekstów przychodzi mi samo. Jake wywrócił oczami.
- Oj mała, źle na ciebie działamy.
Zaśmiał się.
- Leć już pograć, mały zboczeńcu.
Rzucił Jinxx i panowie wrócili do rozmowy, a ja ruszyłam na górę. Hm… Cudeńka Jake’a już widzałam. Panie Ferguson, czas na szturm twojego pokoju!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hahhaha super :D
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta ;**
hahhaha oni źle na nią działają xd :D
OdpowiedzUsuńAle nie martw się ja też mam tak że we wszystkim wyłapuję podteksty i co najmniej z 10 razy jak nie więcej dziennie wysłuchuje ,,ty zboczeńcu" xd
Rozdział świetny pisz szybko następny :)
Hahahaha ^^ Świetnie ;]]
OdpowiedzUsuńCzekam na next'a ; **
CC ma wyczucie czasu xD
OdpowiedzUsuńTrafiłam przypadkiem na twojego bloga , poczytałam trochę .. Nie wszystko , ale większą część . Na pewno będę często tu zaglądać ;3
Świetnie piszesz :3
+ Zapraszam do mnie : http://black-veil-brides-fan-fiction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietny !!. <3 Czekam na nexxxxxt ^^
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuńCzekam
hahahaha . Zajebiscie , demorazlizujesz mnie ; *
OdpowiedzUsuńHahahaha oni też w pewnym sensie źle na mnie działają...^-^ eee tam i dobrze, non stop wyłapuję podteksty które celowo (chyba umieściłaś) Mam do tego talent Ha! <3 A poza tym kocham twojego bloga i czytam go non stop od 4 godzin XD :*
OdpowiedzUsuńP.S BŁAGAM WIĘCEJ BVBPORNOLAND ITD XD
*Julia*